Olej i turbosprężarka – Czy rodzaj oleju ma wpływ na żywotność turbosprężarki?

Samochody z doładowaniem turbo zapewniają wysoką moc działania i szybkie doładowanie w krótkim czasie. Kiedyś turbo było zarezerwowane tylko dla aut sportowych lub z silnikiem diesla, dzisiaj trafia prawię pod każdą nową maskę. Kluczowym elementem tego systemu jest turbosprężarka, która teoretycznie powinna służyć bezawaryjnie tak długo, jak silnik. Praktycznie usterki turbosprężarek są dużo częstsze. Jaki ma to związek z rodzajem oleju silnikowego, który wybieramy?

Czego dowiesz się z tego wpisu?

  • Jak olej silnikowy wpływa na turbosprężarkę?
  • Co bardzie zabezpiecza turbosprężarkę: rodzaj oleju czy dobre nawyki?
  • Czy warto oszczędzać na oleju?

Funkcje oleju silnikowego w turbosprężarkach

Turbosprężarka wtłacza do komory spalania silnika zwiększoną ilość powietrza, przez co cylindry pracują z większą mocą i efektywnością. Praca ta odbywa się w warunkach ekstremalnej temperatury od ok.700 st. C. Obroty łopatek turbosprężarki rozpędzają się nawet do 200 000 obrotów na minutę. Właśnie one są odpowiedzialne za sprężenie powietrza, a siły tarcia jakim są poddawane obciążają maszynę. W tych trudnych warunkach olej silnikowy ma za zadanie ochronę, poprzez smarowanie turbiny i innych podzespołów zapewniając ich poprawną pracę. Równie ważnym zadaniem oleju jest także odprowadzenie wysokiej temperatury, w trakcie pracy turbosprężarki, gdyż olej chłodzi jej metalowe elementy.

Rodzaj oleju vs.eksploatacja samochodu

Oczywiście samochody z turbo wymagają od swoich właścicieli szczególnego traktowana. Pozwalają na osiągniecie maksymalnej mocy przy zużyciu optymalnej ilości paliwa, ale działają bez zastrzeżeń tylko w odpowiednich warunkach eksploatacji. Jedna z podstawowych zasad dotyczy unikania „zimnego rozruchu” czyli dojścia do bardzo wysokich obrotów, w bardzo krótkim czasie, po uruchomieniu samochodu. Kolejna dotyczy odczekania 30 sekund od zatrzymania pojazdu do wyłączenia silnika, aby ostudzić w tym czasie turbinę. Każdy z tych warunków wiąże się jednak ze współpracą oleju i turbosprężarki.

Uruchamianie silnika

Podstawowy podział wśród olei silnikowych wyróżnia ich trzy rodzaje: syntetyczny, pół syntetyczny i mineralny. Najbardziej pożądane parametry w działaniu oleju to m.in. utrzymanie dużej płynności przy szerokim zakresie temperatury. Jest to cecha charakterystyczna dla olejów syntetycznych, wzbogacanych dodatkami, które mają wpływ na tą płynność. Ma to znaczenie zawsze przy uruchamianiu silnika, a szczególnie w niskich, zimowych temperaturach spotykanych w naszej strefie klimatycznej. Olej, który zachowuje płynność, kiedy silnik dopiero się rozgrzewa, pozwala ochronić turbosprężarkę na początku pracy. Warstwa oleju pokrywa wszystkie elementy, dlatego nawet wtedy, kiedy turbiny dopiero wprawiają się w ruch, są natychmiast chronione. Gdyby nie były pokryte olejem w trakcie początkowej pracy z powodu słabej płynności, ulegałyby zwiększonym tarciom za każdym razem, kiedy silnik rozpoczyna pracę. Wiązałoby się z powodowaniem mikrouszkodzeń turbiny i innych części składowych w napędzie, powodowanych tarciem.

Zakończenie jazdy

W samochodach z turbosprężarką nie zalecane jest wyłączenie silnika natychmiast po zakończonej jeździe, lecz odczekanie 30 sekund pracy na wolnych obrotach silnika, po zatrzymaniu. Wiąże się to z tym, że rozgrzana turbosprężarka w dalszym ciągu pracuje, a natychmiastowe zatrzymanie pracy silnika spowoduje tym samym brak możliwość schłodzenia i smarowania turbosprężarki przez olej. Jeżeli rozgrzana maszyna nie zostanie wystarczająco schłodzona, to olej może ulec przepaleniu. Stosowanie olei mineralnych i półsyntetycznych, które są bardziej podatne na spalanie w tym przypadku oznacza, jeszcze mniejszą ochronę. Dzieje się tak ze względu na ich krótszą żywotność i to, że trafiają do turbosprężarki z większym opóźnieniem. Oleje syntetyczne są za to odporne na wysokie temperatury spalania, powstałe w momencie wytworzenia ciśnienia w czasie doładowania. Dzięki temu czas ich żywotności trwa dłużej, a odporność na temperaturę nie powoduje zwęglenia cząsteczek oleju, tzw. karbonizacji.

Czy oszczędzanie się opłaca?

Oleje syntetyczne są droższe niż półsyntetyki i mineralne. Warto jednak rozważyć oszczędności, ponieważ wybranie zwłaszcza olei mineralnych może mieć podobne skutki co np. brak kontroli nad poziomem oleju w ogóle. W obydwu sytuacjach może powstać tzw. nagar, czyli zwęglony nalot, który zatyka przewody i kanały olejowe. Obniża to moc samochodu i przyśpiesza czyszczenie zatkanych przewodów lub wymianę części składowych turbosprężarki. Wszelkie naprawy z tym związane to oczywiście dodatkowe koszty liczone w setkach lub tysiącach złotych.

Najlepsza ochrona

To jakiego oleju używamy w trakcie eksploatacji silnika, ma ogromne znaczenie dla żywotności turbosprężarki. Inwestowanie w olej syntetyczny to tak naprawdę inwestycja w ochronę i zabezpieczenie się przed naprawami w przyszłości. Oleje syntetyczne są droższe od mineralnych lub półsyntetyków, ale ich ceny są adekwatne do gwarancji jakości. Jeżeli chcemy uniknąć napraw turbosprężarki, powinniśmy korzystać wyłącznie z oryginalnych i zatwierdzonych przez producenta olejów syntetycznych.

Źródła: